Levanté una gran cruz negra
y ardí en el fuego del amor
en vano Bizancio
se retorcía sus flácidos dedos
las aureolas de los mártires rodaron por el cielo
una llama iluminó la tierra
la gente miraba inquisitivamente
hacia la estrella Venus
creía entender
/
postawiłam sobie wielki czarny krzyż
i spłonęłam w ogniu miłości
na próżno Bizancjum
załamywało wiotkie palce
aureole męczenników toczyły się po niebie
ziemię oświetlił płomień
ludzie badawczo
patrzyli w stronę gwiazdy Wenus
zdawało im się że rozumieją
No hay comentarios.:
Publicar un comentario